2013/11/01

Czasem warto się pożegnać! Aby pojść dalej czasem trzeba zrobić krok do tyłu! - własne przemyślenia:)

Życie jest ciągiem zmian,chcemy by było szczęśliwe, zdrowe, bogate ,pełne miłości i przyjaźni. Jak wszystko co na tym świecie istnieje możemy to mieć!Wszystko!

Zdarzają się jednak sytuacje które są bezpośrednią przyczyną zmian. Coś się dzieje takiego że poprostu życie jest już inne od tego momentu. Czasem są to naprawdę traumatyczne przeżycia, czasem nie. 
Jednak wszystkie zmieniają. Dziś o tych, powiedziałabym zdarzeniach, średniego kalibru.


                                                                                       zdj.z pinterest.com
 


Czasem Warto się Pożegnać! 


W dążeniu do lepszego życia i pracowaniem nad samorozwojem byłam zazwyczaj osamotniona w swoim kręgu znajomych i przyjaciół. Była to tak zwana fanaberia.Wprawdzie teraz więcej się dzieje w tym temacie, jednak ponad 10 lat temu jak miałam niecałe 16 lat, był to dość herezyjny temat  w moim środowisku.
W domu natomiast było inaczej to od mamy podkradałam pierwsze książki o samodoskonaleniu się i tam u mamy na regale znalazłam świetną książkę Potęgę Podświadomości J.Murphy'ego. Szkoły ,studia,prace różnie to bywało u mnie z tym dalszym rozwojem przede wszystkim przeze mnie - w pewnym momencie odpuściłam - pogoń w wyścigu szczurów o tak dopadł i mnie. W tych latach wiele się działo ale dziś nie o moich traumach ale o wynikających z tego wszystkiego wnioskach :)

Dziś robię co chce.. :) Ale nie powiem ostanie 2 lata były gorzką pigułką do przełknięcia,ale dałam radę - wiadomo - ,,Co nas nie zabije to nas wzmocni:)".
Tyle u mnie było i jest zakrętów , zagadnień problematycznych do rozwiązania:) ale ciesze się że jestem na ścieżce jaką zawsze chciałam iść.

W tym czasie straciłam wielu znajomych, troje moich wcześniej bliskich przyjaciół zawiodło mnie,tzw. lojalni ludzie zrobili mi w pracy piekiełko...

zdj.z pinterest.com

Mój krąg bliskich osób zrobił się mniejszy. Mam jedną przyjaciółkę, męża-niemęża tego samego od 8 lat,ukochaną mamę,dowcipną siostrę(pakiet poszerzony o męża i 2oje dzieci) i pogwizdującego tatę:)  Mało tego co..? Jednak czy naprawdę?

Oczywiście czasem trafiają się jakieś echa przeszłości,jakieś imprezy, dawni znajomi jakieś parapetówki etc.

Jednak z mojego punktu widzenia jest to tak niezobowiązujące że nie martwię się już o reakcje ,,tamtych" osób. Nie jestem mściwa wybaczyłam im i idę dalej. Ciesze się że sobie radzą ale nie jest to już część mojej historii. 

Odkąd tak się stało jest mi lżej-wprawdzie to ostanie miesiące są przyczyną takiego pomniejszenia kontaktów, ale nie rozpaczałam i nie rozpaczam z tego powodu.
Życie trochę samo wymusiło takie zmiany. A ja tym zmianą się poddałam bez najmniejszych zastrzeżeń.
Co więcej jest mi lepiej, lżej i jestem szczęśliwsza. Zrobiłam wprawdzie krok do tyłu - znów od nowa będę szukać nowych miejsc pracy,poznawać ludzi, ufac im i poznawać,wybierać z kim się przyajźnić. Nie popełnię zapewne takich błędów jak poprzednio:) już wiem więcej.

zdj.z pinterest.com

Czemu czasem warto się pożegnać? I cofnąć się do punktu wyjścia?:)

Moje własne doświadczenia pokazały jak łatwo popaść w pułapkę tzn.: dać sobą pomiatać, być wykorzystywanym,dawać komuś wszystko , poświęcać się , starać, rozdwajać, odwalać za kogoś robotę --a to wszystko pod płaszczykiem słowa przyjaźń. Trochę to chore było przyznacie prawda?

W porę się opamiętałam jednak i zakończyłam znajomości które były jak wysysanie ze mnie energii życiowej. Trudno mi było słuchać wymówek - trudno mi było uwierzyć że komuś trudno się minimalnie wysilić aby mi pomóc,powiedzieć dobre słowo i podtrzymać znajomość.

Do dziś nie rozumiem różnych wymówek  a te zostały mi na długo w głowie..:
,,Nic nie poradzę za dużo ode mnie wymagasz, nie mogę rozmawiać bo oglądam na wspólnej.." lub 
,,To TY się staraj ja nie umiem podtrzymywać znajomości ,bo trzeba dzwonić do siebie,odwiedzać się a ja już męczę się wystarczająco jeżdżąc do mojej matki.."

Takk... Te słowa powiedziała moja ,,kiedyś" przyjaciółka. A ja dopiero w zeszłym roku odpuściłam. To była chora znajomość. A przyjaźń do dziś jest dla mnie ważnym elementem życia,ale jak sami wiecie nie można mylić tej pięknej rzeczy z totalną patologią i zbyt wielki ego...

Czystki w moim życiu były wszędzie-zdrowie,praca,znajomi,przyjaciel,rodzina.

Pożegnałam to co złe,pożegnałam to co chore,pożegnałam to co nie było uczciwe.

zdj.z pinterest.com  

Dziś jestem na początku nowej drogi. Już się cieszę,bo to daje możliwość nowych sytuacji i znajomości.
Wiem że będzie dobrze! Jestem głodna nowych doświadczeń.W jakiś sposób znów zaczynam wszystko od nowa. Ale już teraz wiem że warto było zrobić krok do tyłu aby wystrzelić do przodu od nowa:)










19 komentarzy:

  1. Też musiałam skończyć z takimi znajomościami... I tak jak Ty mam nadzieję, że życie teraz da mi wiele nowych radości. Życzę nam obojgu, aby tak się stało :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tego nam życzę! Bedzie dobrze trzeba w to uwierzyc i działać!

      Usuń
  2. świetnie mi się to czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ciesze się że sobie radzą ale nie jest to już część mojej historii." - piękne słowa. Sama też idę taką drogą. Wiele osób zawodzi, ale zostają te które chcą być z nami i z tego trzeba się cieszyć! Poza tym, tyle życia przed nami, że na pewno wiele osób jeszcze dołączy do grona najważniejszych :) Tak czy siak zostaną Ci najlepsi, niezawodni i wybrani!
    Serdecznie pozdrawiam! Bardzo fajne treści i porady!
    kozafit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje:) Cudownie dowiadywac się że ludzie maja podobne doświadczenia i cele jak ja:*

      Usuń
  4. Bardzo głębokie przemyślenia :)

    www.devooted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, długo myslałam nad tym tekstem mam nadziej ze dobrze się go czytało:D

      Usuń
  5. mi tez sie bardzo zawężylo grono znajomych...
    ale moze i lepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ! Zapewne lepiej! nie warto tracić cennego czasu z naszego życia na ludzi nas nie wartych!
      :*

      Usuń
  6. też miałam parę takich "przyjaciół"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie były miłe doświadczenia!... ale każde wzmacnia !

      Usuń
  7. Ja już jakiś czas temu musiałam powiedzieć sobie i komuś "dość". Stać mnie na więcej, życie mamy tylko jedno i nie można patrzeć, jak przecieka między palcami. Każdy koniec to początek ! Powodzenia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak trzymaj! kazdy koniec to poczatek kolejnego etapu !:)

      Usuń
  8. ostatnio również sięgnęłam po książkę Murphy'ego "Potęga podświadomości" :) ciekawa lektura, pobudza do refleksji.. też mam takich "przyjaciół", którzy tylko ode mnie wymagają, a sami nic do znajomości nie wnoszą.. chociaż zerwałam kontakty z niektórymi "pijawkami", to jednak nie jest jakoś super, i nie mogę się doczekać, jak za rok zacznę od nowa w nowej szkole z nowymi ludźmi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy krok do zrozumienia własnej rzeczywistości jest ważny :)! Trudno jest przebywac w srodowisku w ktorym nie czujemy sie najlepiej- jednak jak sama napisalas siegnelas po ksiazkę- to dobry poczatek- popracuj nad nastawieniem,własnymi odczuciami. Wtedy zajdzie zmiana i nie bedziesz może musiala czekac caly rok aby poznac kogos nowego i cos zmienić:) dzialaj tu i teraz!

      Usuń
  9. bardzo podoba mi się ten tekst, tym bardziej, że wymieniłaś w nim pierwszą książkę od której zaczęły się zmiany u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak to ksiązka która dla wielu jest początkiem:) uwielbiam poznawac takie osoby:)

      Usuń
  10. :) Tak to ksiązka która dla wielu jest początkiem:) uwielbiam poznawac takie osoby:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze, jak każdy człowiek lubię miłe słowa,ciekawe spostrzeżenia,mobilizacje na dalsze pisanie;) Jedyne co będę usuwać za każdym razem to dzikie i nie kulturalne spamowanie! :)
Na pewno do was trafię po komentarzach:)! Linkujcie z umiarem:*




: D leave a mark!
Thank you, you are always welcome :)




LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...