Niewiem jak Wy ale ja po 2och dniach ciagłej biesiady jestem wykonczona i zmęczona. Mój organizm ze zgrozą mysli o jutrzejszym dniu gdzie trzeba zachaczyć jeszcze o jedna część rodziny. Kolejne życzenia, radość i jedzenieeee...
Lekka jestem tylko we śnie ...
zdj.pinterest.com
Jutro jest 27 grudnia za 4 dni Sylwester...Wiecie co to oznacza?
Detoks.. dużo wody , sałata i ryba:)
Jak tam u was?
Oczy by jadły a żołądek już nie może :) Ja tak mam zawsze. Po świętach muszę się trochę ogarnąć :)
OdpowiedzUsuńanetka25.blogspot.com
hahah to jedzenie ;D
OdpowiedzUsuńtez musze sobie zrobic detoks ;p
Hello from Spain: great tips. Merry Christmas and Happy New Year. Keep in touch
OdpowiedzUsuńJestem zmęczona tym jedzeniem już ;)
OdpowiedzUsuńSylwestra się nie mogę doczekać :3
Każdy zmaga się dokładnie z tym samym ;D
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie! Od dziś zaczynam detoks! :D
OdpowiedzUsuńA ja nawet nie zjadłam tak dużo na te święta. A i po zjedzeniu parunastu różnych ciast waga wciąż taka sama ;D.
OdpowiedzUsuń