Piękno rzecz względna - każdy ma inny gust , każdy ma inne wyobrażenia czym jest uroda, piękno i styl.
Jednak dziś nie będzie filozoficznej dysputy, raczej moje obserwacje i praktyczny poradnik jak być piękną.Jest coś takiego w ogóle możliwe do napisania?- tak ! Kilka wskazówek bardzo praktycznych - a zarazem banalnie prostych.:D
Czasami słownictwo może być wulgarne lub może kogoś obrazić- z czystym sumieniem jednak zachęcam do przeczytania i nie podchodzenia do wszystkiego super dosłownie:)
#Rada 1#
Nie pokazuje gołej dupy!!!
Czy takie obrazki was nie odrzucają?:):P To takie proste- miej odrobinę klasy i zakładaj spodnie w odpowiednim rozmiarze, nie noś biodrówek do stringów sięgających cycków:)
zdj. z lodz.forumslubne.pl
Rzecz niby prosta ... ja osobiście zawsze sprawdzam jak wyglądam przed wyjściem z domu - kiedy spodnie mi spadają z tyłka - zakładam pasek , sama uwielbiam piękną bieliznę i nosze tez stringi ale nie pokazuje ich całemu światu jadąc autobusem, czy metrem - jestem tez pewna że nic mi nie ,,wyjdzie" na wierzch jak się schylę do mojego psa..! Błagam kobiety podciągajcie spodnie - zakryjcie poślady!:)
#Rada 2 #
Mniej znaczy więcej!
Makijaż jest sztuką dla jednych dość prostą dla innych trudną.
Pamietam jak jedna z ,,życzliwych'' koleżankę wyśmiała moje kursy dotyczące makijażu - dla niej było to głupie- uczenie się tego - przecież to banał - każdy głupi to umie... hymm.. Tak... na szczęście już nie spotkam jej nigdy:) Ja uważam inaczej. Makijaż ma podkreślać urodę.Jej nadmiar jest okropny do zaakceptowania jednak jej całkowity brak też jest zły kiedy mamy naturalną urodę zombi...:) a taka była ta koleżanka ,,wery natural".
Osobiście uważam że własną twarz należy umieć malować. Na coodzień i na wieczór.
Sama tego się uczyłam przez kilka lat . Na kursy wizażu chodziłam z chęci nauki i malowania innych - na specjalne okazje- w specyficznych warunkach- na śluby, w tv, pokazy ,wybory. I dziś wiem że wtedy kiedy myślałam że wszystko wiem - nie wiedziałam nic.;)
zdj. z wiocha.pl
Tak rad 2 powinna być połączona z rada 3.Ale stwierdziłam ze warto przypomnieć kolejny problem..
#Rada 3#
Przejrzyj na oczy i opamiętaj się nie bądź żółta!!
Tak wakacje to opalenizna- tak cudnie mieć delikatna słoneczną opalenizną. Tak.. juz wiece o co chodzi..
Czy nie lepiej zainwestować w dobry balsam nawilżający a nie bez ustanku przez okrągły rok mazać się samoopalaczem lub co gorsza co przez 12 miesięcy pomieszkiwać w solarium? Pomijam skutki zdrowotne...
Estetycznie tez nie jest to najlepsze...Wręcz odstrasza...
A tak wyglada skóra (Cera) 30-letniej Kelly Hughes której skórę prześwietlono specjalnym skanerem UV.
Opalała się codziennie przez 14 lat...
zdj. z papilot.pl
#Rada 4#
Do cholery gramy w jednej drużynie!!! Kobiety kobietą.Bądź miła!
Życzliwość wśród kobiet to sprawa dyskusyjna. Nie mówię tu o przyjaźni. Ale o kontakt codziennych np. w pracy gdzie minimum życzliwości i profesjonalizmu obowiązuje.
Jednak kto jak nie kobiety nas obgaduje, podaje w wątpliwości naszą fryzurę,nasz charakter, śmieje się z ICH zdaniem niemodnych w tym sezonie butów,lub zwyczajnie kto jest dwulicowy ?:) ,,Koleżanki''- w szkole, na uczelni, w pracy...Tak te ,,życzliwe" - sama miałam z nimi do czynienia.
Trudna sprawa - jednak do ogarnięcia. Ja z nimi walczyłam na początku ich bronią.. ojojoj.. sparzyłam się jeszcze bardziej- jednak później poszłam po rozum do głowy... I zaatakowałam ich ogromną dawką życzliwości, uśmiechu i ,,obojętnością".
Na początku były w szoku co zgryźliwie mi okazywały - jednak cały czas byłam obojętna na zaczepki czy kąśliwe uwagi. Taką sytuacje miałam w pracy gdzie 90% to były kobiety... Ale się udało. Częstowałam ich bez okazji ciasteczkami- wpadałam z kwiatuszkiem.;P itd.
Musiałam sie bardzo przełamać, jednak po kilkunastu dniach weszło mi to w nawyk i było zabawne:)
Tak to był dla nich szok.. odpuściły mi bardzo szybko,a z czasem jedna z nich się zakumplowałam - takie złośliwe zachowanie zazwyczaj jest wynikiem kompleksów, najgorzej kiedy grupie dziewczyn ,,przewodzi"liderka z kompleksami i ego ogromnymi jak kilimandżaro.. wtedy reszta indyczek idzie za nią ślepo.. i powstaje problem. jednak jak pisałam miłości i dobro zawsze zwycięża:D Z<A<W<S<Z<E!!!!
#Rada 5#
Bądź schludna!
Jaka jest twoim zdaniem piękna kobieta?Może masz kogoś takiego już na myśli?
Dla mnie łączy się to ze schludnością,z prostotą, z własnym stylem i ,,byciem zadbanym".
Kwestia urody i bycia ładnym lub nie, to sprawa drugorzędna.
Najważniejsze(nie śmiejcie się) to:
- bycie czystym! Kapiemy się wszyscy codziennie prawda?
- mieć zawsze uczesane i zadbane włosy!
- zadbane dłonie, czyste i zadbane paznokcie!
- czyste zęby i świeży oddech..!
- wyprasowane i czyste ubranie!
- wyczyszczone buty!
- delikatny makijaż!
- znalezienie inspirującej osoby znanej lub nie, której podoba nam się styl - to pomaga na początku w znalezieniu własnego stylu:)
A droga do piękną wiedzie przez czystość:D i życzliwe zachowanie :)
Bo piękne i utalentowane osoby- największe z największych - są miłe i SKROMNE!:)
Świetny post! Obrazki są mega, faktycznie niektóre osoby przesadzają z tym opalaniem i robią się na skwarki...
OdpowiedzUsuń:) dziekuje!
UsuńOstatnio myślałam o niemal identycznym poście. :) To niby tylko kilka rzeczy, a niektóre kobiety tak często o tym zapominają..
OdpowiedzUsuńtak to prawda! wszedzie trzeba o tym przypominać:)
Usuńrada 4 chyba najważniejsza, a zaraz po niej 5! :)
OdpowiedzUsuńdziekuje:) tak 5 jest taka podsumuwujaca:)
UsuńŚwietne i praktyczne rady ;)
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod wszystkimi w 100%.
;) dzieki :)
UsuńNa szczęście mi daleko od przekraczania tych zasad (:
OdpowiedzUsuńi świetnie- lecz nawet dzis spotkałam w tramwaju takie ,,typki":D
UsuńUwielbiam ten post :) powinnaś jakąś nagrodę za niego dostać ;) było śmiesznie, mądrze i pouczająco, gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło:) dziekuje te słowa wiele dla mnie znacza:)
Usuńo jaka masakra, niektore te zdjecia to jakis zart chyba. ludzie takie cos wrzucaja do sieci?
OdpowiedzUsuńprzepraszam Cie moja droga, musialam sie zamotac, to prawda juz od dawna sie obserwujemy :)
Świetny post.:) Przeczytałam, obejrzałam, masakra jak niektóre dziewczyny same się tak krzywdzą.
OdpowiedzUsuńDObrze powiedziane, podpisuję się pod każdym słowem obiema rękami! Tak niewiele trzeba, żeby wydobyć z nas to, co najpiękniejsze :))
OdpowiedzUsuńhaha nie moglam z niektorych fotek ;p
OdpowiedzUsuńa ja tam w ogole wole sie zadawac z facetami niz dziewczynami, na palcach jedej reki policze moje prawdziwe kolezanki ;p
z checia poobserwuje :)))
Świetny blog:) Na pewno będę tu zaglądać;)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Racja... te stringi to codzienność u niektórych jak widzę laskę która schyla się po coś i wystaje pół tyłka to na wymioty mnie bierze,wszystko ma swoje granice :-D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do słowa! Najgorzej z 4 radą :)
OdpowiedzUsuńswietny post. sama osobiscie nienawidze dziewczyn ktore mysla ze sa cudowne bo maja tone tynku na twarzy. dorze ze ja nie mam z tym problemu :) tusz na rzesy jakas bluza i jestem gotowa do wyjscia :D
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz u mnie i obserwuję :)
http://grumblezone.blogspot.com/
Rada nr 4!!!!!!!!!!!!! <3 Ogólnie to super post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://natalijafashion.blogspot.com/
Świetny post :D na prawdę są to rzeczy, których każdy powinien przestrzegać, jednak nie wszyscy się do tego stosują co mnie strasznie dziwi ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie! Niektóre rzeczy są przecież oczywiste, a nie każdy o nich pamięta... ;/
Usuńświetny post i zgadzam sie w 100 procentach z Tobą :)
OdpowiedzUsuńRada 1 powinna dotrzeć do dużej ilości osób bo nie miło patrzy się na wychodzące tyłki np. podczas jedzenia pizzy w restauracji co ostatnio mnie spotkało haha ;)
OdpowiedzUsuńSwietne zestawienie!
OdpowiedzUsuń